Kalemba zastąpił Marka Sawickiego, który podał się do dymisji po ujawnieniu nagrania z rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem na temat możliwych nieprawidłowości w instytucjach związanych z resortem rolnictwa, m.in. w spółce Elewarr.
Prezydent Bronisław Komorowski życzył nowemu ministrowi determinacji w naprawianiu sytuacji w resorcie i w agencjach rolnych.
- Mam świadomość, że zmiana, która jest rzeczą normalną w każdym systemie demokratycznym, może odbywać się w warunkach trudniejszych albo łatwiejszych. Panu przychodzi przejąć ster odpowiedzialności za ważny resort w sytuacji trudnej. Życzę więc siły i determinacji, także w zakresie procesu naprawczego, procesu uspokojenia sytuacji w resorcie i wokół niego - także w agencjach - powiedział prezydent.
Komorowski życzył Kalembie, aby ten potrafił podejmować jak najlepsze decyzje, kierując się dobrem polskiego rolnictwa i modernizującej się wsi.
W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk zaakceptował kandydaturę Kalemby na nowego szefa resortu rolnictwa. Stwierdził jednak, że Kalemba nie jest w stu procentach politykiem "z jego bajki". Tusk zapowiedział, że dał Kalembie czas do końca roku, aby udowodnił, że jest skuteczniejszy niż wskazywałyby na to "niektóre wypowiadane na jego temat opinie".