Pitera odniosła się do sprawy posłanki Bożeny Sławiak, która oskarżyła w liście do premiera polityków lubuskiej PO o korupcję polityczną i zastraszanie innych działaczy.

- Każda partia, a zwłaszcza partia rządząca, musi mieć silny, wewnętrzny instrument weryfikacji tego typu informacji - powiedziała Pitera. Dodała:  - Jeśli tego mechanizmu nie będzie, to premier będzie zalewany skargami. I co on ma zrobić? Przecież sam nie usiądzie i nie wyjaśni, a nie ma instrumentu wewnątrz partii, którym może zlecić wyjaśnienie.

Posłanka PO wyraziła nadzieję, że problem ten będzie brany pod uwagę przy uchwalaniu nowego statutu partii.

– Mam nadzieję, że przy okazji pracy nad statutem ktoś weźmie pod uwagę to o czym mówię i o co proszę od dawna – dodała posłanka PO.

Zdaniem Pitery jeśli PO tego nie zrobi, da tym samym poczucie bezkarności tym, którzy w regionach nadużywają swojej władzy. Podkreśliła, że "z całej Polski" otrzymuje informacje  o przypadkach nepotyzmu, korupcji i osobach z wyrokami, które nie zostały usunięte z partii.