Kalisz jest politycznym samotnikiem, odkąd na początku kwietnia został usunięty z SLD za kolaborowanie z centrolewicową koalicją Europa Plus. Kilka tygodni później założył własne stowarzyszenie Dom Wszystkich – Polska nawiązujące nazwą do hasła wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego z kampanii prezydenckiej.
Wprawdzie miał propozycję od Janusza Palikota, aby wejść do władz Twojego Ruchu – ugrupowania, które powstało po przyłączeniu się do Ruchu Palikota kilku polityków lewicowo-liberalnych – ale odmówił.
Wygląda na to, że Kalisz odmawia Palikotowi, bo ma własne plany polityczne. Jeden z działaczy stowarzyszenia Dom Wszystkich –Polska opowiada: – Na ostatnim spotkaniu szefów zespołów programowych, czyli swego rodzaju ministrów w gabinecie cieni, Kalisz zapowiedział, że z naszego stowarzyszenia może powstać partia.
W rozmowie z „Rz" Kalisz przyznaje, że rozmawiał ze swoimi współpracownikami o powołaniu nowego ugrupowania. Przekonuje jednak, że inicjatywa nie zależy wyłącznie od niego. – Moje stowarzyszenie jest budowane od dołu, czyli w oparciu o działaczy społecznych, a nie polityków. Jeśli oni uznają, że należy budować partię, to tak zrobimy. W Polsce potrzebna jest partia obywatelska – mówi.
Co z poparciem Aleksandra Kwaśniewskiego, o które rywalizuje też Twój Ruch? – Jeśli zdecyduję się budować partię, to poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego mam jak w banku – mówi pewnie Kalisz.