Gala finałowa konkursu odbędzie się w drugiej połowie roku. W jury zasiadają m.in. wokalista T.Love Muniek Staszczyk, zapaśnik Andrzej Supron i pisarka Małgorzata Kalicińska. W Internecie trwa już wstępne głosowanie na kilkadziesiąt kandydatek prezentujących swoje wdzięki na fotografiach. Działaczka Polski Razem zamieściła dwa zdjęcia – portretowe i na tle jeziora.

„Kobieta charyzmatyczna, przedsiębiorcza, z zawodu ekonomistka. Interesuję się polityką, psychologią; jej pasją są innowację, odkrycia, wielkie czyny" – napisała o sobie Bożena Ługowska na oficjalnej stronie „Miss po 50ce". Niemal Identyczny opis znalazł się zresztą na stronie internetowej Polski Razem, w dziale „Nasi kandydaci do PE".

– Działalność biznesowa nauczyła mnie, że na jednego nie ma co stawiać na jednego konia – powiedziała nam Bożena Ługowska, gdy spytaliśmy o powód udziału w konkursie. Dodała, że celem wyborów miss jest też zwrócenie uwagę na problemy, jakie maja kobiety po 50. roku życia. – Są często wypierane z pracy przez młode dziewczyny. Dzięki udziałowi w wyborach miss mogę nawiązać kontakt z tym środowiskiem. Już teraz wiele kobiet dzwoni do mnie i pisze maile – tłumaczy.

Europoseł Paweł Kowal, „jedynka" Polski Razem na liście warszawskiej mówi, że w udziale Bożeny Ługowskiej w wyborach miss nie widzi nic złego. – Trzymam za nią kciuki. Wystawiliśmy merytorycznych kandydatów, ale ich prezencja też ma duże znaczenie – zaznacza.