Stołeczna prokuratura postawiła Łukaszowi K. byłemu samorządowcowi z Piaseczna, a dziś biznesmenowi zarzuty powoływania się na wpływy w urzędzie miasta oraz przyjęcia 150 tys. zł. Lokalny polityk przyjął pieniądze od biznesmena z izraelskim paszportem Moshe T.
– Obu mężczyzn zatrzymali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego podczas przekazywania pierwszej transzy pieniędzy w jednym ze stołecznych hoteli. W sumie lokalny polityk miał dostać 600 tys. zł – mówi Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury.
Jak dodaje śledczy Łukasz K. miał pomóc biznesmenowi w zmianach w planach zagospodarowania przestrzennego na terenie gminy, a dokładnie teren obejmujący Wólkę Kozodawską leżącą pod Zalesiem Górnym.
Biznesmen planował tam inwestycje związane z działalnością rozrywkową, a Łukasz K. miał obiecać mu, że po zmianie planów taka inwestycja będzie tam możliwa.
Prokuratura zarzuty obu mężczyznom postawiła już w środę. Moshe T. odpowie za wręczanie korzyści majątkowych.