O wspólnych planach wyborczych poinformowali na konferencji prasowej prezes ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz i szef Kukiz'15 Paweł Kukiz.
Liderzy PSL i Kukiz'15 podpisali porozumienie programowe oparte, jak mówili, na programie zawartym w trzech pakietach: obywatelskim, gospodarczym i antykorupcyjnym. Wśród wspólnych postulatów obu formacji znalazły się m.in. wprowadzenie głosowania przez internet, mieszanego systemu wyborczego, możliwości odwołania posła oraz powszechnych wyborów Prokuratora Generalnego.
Dowiedz się więcej: Oficjalnie: PSL i Kukiz'15 wystartują wspólnie
- Jesteśmy po uzgodnieniach dwóch ugrupowań. Miejsca dla kandydatów Kukiz’15 na listach PSL są wstępnie uzgodnione. Jestem przed rozmowami ze strukturami. Chodzi o techniczne zarejestrowanie. Ogłaszanie kandydatów zarejestrowanych będzie później. Trzymajmy się porządku prawnego - komentowała w Radiu Kraków Agnieszka Ścigaj.
Posłanka Kukiz'15 oceniła, że "symbolem partiokractwa są wszystkie partie systemowe i tylko Kukiz’15 się w to nie wpisuje". Przyznała, że w internecie porozumienie z ludowcami jest krytykowane. - Wiemy, że zmiany konstytucji i ordynacji wyborczej nie zrobimy sami. Rozmawialiśmy z każdym. Akurat PSL przyjął nasze postulaty. Podpisaliśmy porozumienie programowe. Chodzi o prawa obywatelskie i umożliwienie w przyszłości młodym ludziom to, żeby nie musieli zapisywać się do partii. Teraz konstytucyjny zapis jest martwy. Jak ja bym chciała sama startować ze swojego okręgu, żebym mogła dostać się do Sejmu nie wpisując się na listy partyjne, to nie ma takiej możliwości - tłumaczyła.