Reklama
Rozwiń

Prezydent konwencją walczy o lewicowców

Bronisław Komorowski ratyfikował kontrowersyjny dokument. Według politologów to świadomy ruch.

Publikacja: 13.04.2015 20:48

Bronisław Komorowski

Bronisław Komorowski

Foto: PAP/Marcin Obara

– Nie wyobrażam sobie, że Polska mogłaby nie ratyfikować konwencji. To byłaby hańba międzynarodowa – stwierdził prezydent Komorowski po podpisaniu dokumentów koniecznych do ratyfikacji konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet. W jego ocenie dokument będzie wzmacniał przepisy istniejącego w Polsce prawa.

– Nie można w takich sprawach kierować się kalkulacją polityczną czy wyborczą. Po prostu trzeba być pryncypialnie i zasadniczo po stronie ofiar, po stronie krzywdzonych – podkreślił prezydent i dodał, że nie znalazł powodu, „aby kwestionować konstytucyjność konwencji".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim