Aktualizacja: 30.05.2015 11:52 Publikacja: 30.05.2015 11:32
Poseł Bartosz Kownacki
Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski
Sprawa zaczęła się 11 listopada 2013 roku, gdy przez Warszawę przechodził Marsz Niepodległości. Jego uczestnicy spalili na pl. Zbawiciela tęczę, kontrowersyjną instalację artystki Julity Wójcik. Instalacja uchodzi za symbol mniejszości seksualnych, bo nie ma siedmiu kolorów, jak prawdziwa tęcza, a sześć. Tyle właśnie znajduje się na fladze mniejszości seksualnych.
Wcześniej tęcza była już podpalana wielokrotnie, a tuż przed Marszem Niepodległości miasto wydało na jej renowację 64 tys. złotych. Gdy zaczęła płonąć ponownie, co pokazywały na żywo telewizje, poseł PiS Bartosz Kownacki umieścił kontrowersyjny wpis na Facebooku: „Płonie pedalska tęcza na Placu Zbawiciela. Ciekawe ile jeszcze kasy wyda bufetowa na jej renowacje zanim zdecyduje się ją usunąć”.
Wydatki na zbrojenia powinny uwzględniać stan zagrożenia, z którym możemy się zderzyć. Żaden z poważnych kandyda...
Znane, praktykowane, obserwowane także przez nas są działania związane z operacjami pod fałszywą flagą, z zostaw...
W czasie kampanii wyborczej doszło do nadużyć na niespotykaną skalę - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński mówią...
Prezydent Andrzej Duda chce, by Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego udzieliła mu niezwłocznie informacji na tema...
Redakcja „Rzeczpospolitej” będzie gospodarzem najciekawszego i najbogatszego wieczoru i poranka wyborczego po pi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas