Czarnecki w rozmowie z TVN24 odniósł się m.in. do słów prezydenta elekta Andrzeja Dudy, który po odebraniu aktu wyboru na prezydenta zaapelował do rządu o powstrzymanie się od "poważnych zmian" w prawie, w tym od zmian o charakterze ustrojowym, do czasu zmiany na stanowisku głowy państwa.
Europoseł PiS pytany o tę wypowiedź podkreślił, iż w całej sprawie nie chodzi wcale o to, że przyszły prezydent obawia się zmian, jakie może wprowadzić przed sierpniem rząd PO-PSL. - Prezydent elekt boi się tylko Pana Boga - przekonywał. Jego zdaniem wypowiedź tę należy traktować jako prośbę o powstrzymanie się od wykorzystywania faktu, iż przez kilka najbliższych tygodni prezydentem będzie wciąż Bronisław Komorowski. - Chodzi o to, żeby rząd wspólnie z ustępującym prezydentem nie podejmował fundamentalnych zmian - sprecyzował.