Komorowski: Mogliśmy liczyć ołówki

- Nie rozumiem, dlaczego próbuje się opluwać poprzedniego prezydenta i jego kancelarię? - powiedział były prezydent Bronisław Komorowski odpierając w TVP Info zarzuty, jakie pojawiły się po audycie przeprowadzonym przez obecną Kancelarię Prezydenta.

Aktualizacja: 27.11.2015 06:25 Publikacja: 27.11.2015 06:16

Bronisław Komorowski

Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Audyt przeprowadzony przez kancelarię prezydenta Dudy wykazał, iż po II turze wyborów prezydenckich, przegranej przez Komorowskiego, aż do zaprzysiężenia Andrzeja Dudy praktyka zatrudniania pracowników i przyznawania nagród była sprzeczna z możliwościami kancelarii wynikającymi z planu finansowego. Ponadto pojawiły się zarzuty, że z podwarszawskiej prezydenckiej willi w Klarysewie wywieziono przedmioty o łącznej wartości 1,5 mln złotych.

- Kompletne bzdury. Też mogliśmy liczyć ołówki, gdy obejmowaliśmy kancelarię po moich poprzednikach – odpiera zarzuty Komorowski dodając, że osobom, które dokonały audytu chodzi o to, by "mieć amunicję do opluwania, a nie, aby jakieś zjawisko wyjaśnić czy zlikwidować".

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"