Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika natomiast, że poseł Winnicki został odwołany niemal jednogłośnie. Podczas głosowania nikt nie opowiedział się za jego pozostaniem, ledwie kilku posłów wstrzymało się od głosu. Co ciekawe, podczas głosowań prezes narodowców był nieobecny.
Jego miejsce zajął wybrany jednogłośnie inny działacz Ruchu Narodowego Tomasz Rzymkowski. Poseł Kukiz’15 udzielił ostatnio wywiadu „Rzeczpospolitej”, opowiadając o kryzysie dotyczącym Trybunału Konstytucyjnego, w którym przedstawił w szczegółach autorski projekt noweli konstytucji. Między innymi wytężona praca nad zmianą konstytucji była powodem, dla którego poseł awansował w klubowej hierarchii – usłyszeliśmy w ruchu Pawła Kukiza.
Czarne chmury nad posłem Winnickim zbierały się już od dawna. W Klubie Kukiz’15 pozostali posłowie nie byli zadowoleni, że prezes Ruchu Narodowego dba głównie o swoje interesy. Według wielu posłów zapomniał, że to ruch Kukiz’15 dał mu możliwość wywalczenia mandatu poselskiego.
Pojawia się coraz więcej głosów, m.in. w „Do Rzeczy”, że poseł Winnicki może stracić swoją słabnącą pozycję również w organizacji narodowców. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wymienia się w kontekście nowego prezesa Ruchu Narodowego jego trzech kolegów z ruchu muzyka: wspomnianego Rzymkowskiego, a także Sylwestra Chruszcza i właściciela browaru „Ciechan” Marka Jakubiaka.