Reklama
Rozwiń
Reklama

Eżbieta Witek o wotum nieufności dla szefowej MEN: to nie jest merytoryczna dyskusja

To nie jest merytoryczna dyskusja. Opozycja sejmowa nie ma Polakom do zaproponowania żadnych konkretów - powiedziała szefowa gabinetu politycznego premier Elżbieta Witek, odnosząc się do zapowiedzianego przez PO wniosku o wotum nieufności dla minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej.

Aktualizacja: 10.10.2016 21:39 Publikacja: 10.10.2016 21:17

Elżbieta Witek

Elżbieta Witek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Złożenie w przyszłym tygodniu wniosku o wotum nieufności wobec Anny Zalewskiej zapowiedział podczas poniedziałkowego protestu przeciw zmianom w oświacie we Wrocławiu lider Platformy Grzegorz Schetyna. Organizowane przez ZNP pikiety odbyły się tego dnia również w pozostałych miastach wojewódzkich oraz w Koszalinie. 

Pytana o zapowiedź szefa PO w TVP Info Witek zwróciła uwagę, że nie byłby to pierwszy taki wniosek ze strony opozycji w obecnej kadencji. "To nie jest dyskusja merytoryczna" - oceniła. "Ja już przestałam się dziwić, że opozycja sejmowa - szczególnie jeżeli chodzi o Platformę Obywatelską czy o Nowoczesną - nie proponuje żadnych konkretów" - dodała. 

Zwracając się do protestujących nauczycieli szefowa gabinetu politycznego premier Beaty Szydło apelowała o zachowanie spokoju w związku z planowanymi przez rząd zmianami. 

"Proponuję, żeby nauczyciele, którzy są mądrymi, odpowiedzialnymi ludźmi, po pierwsze zechcieli przeczytać projekt ustawy, który w tej chwili jest w konsultacjach społecznych, i żeby samodzielnie wyciągali wnioski z tego, co się dzieje" - mówiła Witek. Zaznaczyła, że w protestach przeciwko reformie nie bierze udziału nauczycielska "Solidarność" ani Forum Związków Zawodowych, a miejscem, w którym powinna się toczyć dyskusja na jej temat jest Centrum Dialogu Społecznego. 

"Rozumiem, że każda zmiana w oświacie może powodować obawy (...), ale zapewniam wszystkich nauczycieli, że to nie jest tak, że ta reforma spowoduje zwolnienia z pracy, wręcz przeciwnie" - podkreślała.

Reklama
Reklama

W połowie września do konsultacji trafiły dwa projekty ustaw: zupełnie nowej ustawy Prawo oświatowe oraz ustawy wprowadzającej Prawo oświatowe. Prawo oświatowe regulować ma kwestie związane z ustrojem szkolnym, czyli m.in. strukturą szkolnictwa. Ma też częściowo zastąpić obecnie obowiązującą ustawę o systemie oświaty. Resort edukacji zapowiadał w jej miejsce przygotowanie kolejnych ustaw, m.in. dotyczących finansowania oświaty (ma być gotowa ok. 2018 r.). Zgodnie z propozycją MEN od 2017 r. funkcjonować mają 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum, szkoły branżowe w miejsce zasadniczych szkół zawodowych; wygaszane mają być gimnazja.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Polityka
Eksperci od dezinformacji oceniają wpisy Tuska o cenach benzyny. „Manipulacja”
Polityka
Janusz Korwin-Mikke pokłócił się z Konfederacją o nazwę
Polityka
Sikorski pisze o Grenlandii. To reakcja na decyzję Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama