Reklama

13 grudnia: Polacy murem podzieleni

Manifestacja PiS i marsz KOD. Biało-czerwone flagi oraz obrzucanie się wyzwiskami. Tak w stolicy obchodzono 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

Aktualizacja: 14.12.2016 06:40 Publikacja: 13.12.2016 18:44

13 grudnia: Polacy murem podzieleni

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Gdyby nie emblematy i obraźliwe hasła rzucane do siebie, to marsz Komitetu Obrony Demokracji i manifestację Prawa i Sprawiedliwości można byłoby uznać za jedną imprezę. Podczas obu w ucho wpadały patriotyczne pieśni, odwoływano się do ofiar stanu wojennego, ale podczas obu dało się odczuć wrogość do kontrmanifestacji. Nie zabrakło też wzajemnych oskarżeń o bycie komunistami.

KOD wraz z Platformą i Nowoczesną protestował przeciwko polityce PiS. Domagali się dymisji rządu premier Beaty Szydło i głosili hasła, jakoby w Polsce panowała dyktatura i obywatele mieli ograniczaną wolność. Głos zabierali tylko lider KOD Mateusz Kijowski i były działacz „Solidarności" Władysław Frasyniuk. Ten ostatni przypominał, że w obecnej siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych mieścił się kiedyś Komitet Centralny PZPR. – Marsz zepniemy klamrą. Idziemy spod dawnego Komitetu Centralnego pod komitet PiS na Nowogrodzkiej – wołał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Trump mówi o możliwej „pomyłce” Rosjan. Marcin Przydacz: Ważne, co powiedział Karolowi Nawrockiemu
Polityka
Sondaż: Tylko Karol Nawrocki z zaufaniem ponad połowy Polaków
Polityka
Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?
Polityka
Rada Bezpieczeństwa Narodowego po wtargnięciu rosyjskich dronów niejawna
Reklama
Reklama