Premier Wielkiej Brytanii Theresa May powiedziała, że wyjście z Wielkiej Brytanii oznacza, że jej kraj całkowicie opuszcza struktury. Nie będzie żadnych półśrodków i stowarzyszeń. Jednocześnie podkreśliła, że liczy na dobrą współpracę z Europą.
- Premier zapowiedziała, że chce prowadzić dwa procesy jednocześnie. Z jednej strony chce wyjść ze strefy wspólnoty gospodarczej. Z drugiej strony chce negocjować traktat handlowy, który reguluje umowy gospodarcze UE-Wielka Brytania. To jest bardzo trudne - powiedział Paweł Zalewski.
Jaki jest nastrój wśród Chadeków wobec całego procesu? Czy liderzy polityczni chcą pozwolić Wielkiej Brytanii na więcej? - Emocje nie grają roli, bo to poważny proces polityczny. To oczywiście bardzo osłabia Unię Europejską, że Wielka Brytania, druga największa gospodarka, opuszcza struktury. Z jednej strony nie można otworzyć ścieżki, którą podążą inne kraje. Z drugiej strony wszyscy są realistami, więc nikt nie chce narazić własnych interesów - uważa europoseł.
Przed negocjacjami brexitowymi, jakie elementy powinna Polska wynegocjować z Wielką Brytanią? - Na pierwszym miejscu są imigranci. To jest bardzo istotna kwestia, bo Brexit jest po to, by ograniczyć imigracje - ocenił gość programu.
- Obok imigrantów jest kwestia długości tego procesu i zobowiązań finansowych, które Wielka Brytania ma wobec Unii Europejskiej. Zaplanowany budżet na lata 2014-2020 przewidywał obecność Wielkiej Brytanii - dodał.