- Motywem przewodnim tej kampanii prezydenckiej będzie to, że po jednej stronie mamy polityka niesamodzielnego i tego, który opowiada kawały o profesorach AGH. W związku z tym po drugiej stronie musi być polityk, co do którego nie będzie wątpliwości, że jest politykiem samodzielnym. Ja widzę dwóch takich polityków - Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka-Kamysza - powiedział w programie „Onet Opinie” Senator PSL Jan Filip Libicki. - Jeśli Małgorzata Kidawa-Błońska wygrałaby wybory w Platformie Obywatelskiej, i jako lider platformy stanęła do wyborów prezydenckich, to jest to inna rozmowa, bo jest rzeczą oczywistą, że rozmawiamy z liderem partyjnym - ocenił. - Nie może być tak, że powtarzamy manewr PiS-u, że lider partyjny wystawia kandydata na prezydenta - dodał.