Jak wynika z relacji uczestników spotkania - w którym brała udział premier Szydło, a także przedstawiciele KPRP - Jarosław Kaczyński w bardzo krótkim przemówieniu apelował też o jedność w partii.
Spotkanie Wielkanocne PiS rozpoczęło się po 18:00 w Sali Kolumnowej Sejmu. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", lider PiS powiedział, że "może lepiej spaść w sondażach, by później się zmobilizować i znów ciężko pracować”.
Kaczyński miał też dodać: "Nasi przeciwnicy, którzy liczą na to, że będzie powrót tego jak było, to się srodze zawiodą w swoich oczekiwaniach".
To było pierwsze spotkanie klubu PiS w tym formacie od wielu tygodni. I pierwsze od czasu wyboru Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.
Jak jednak mówią rozmówcy "Rzeczpospolitej", poza życzeniami, przekazem o sondażach i apelem o jedność oraz mobilizację Kaczyński nie nawiązał bezpośrednio ani do wyboru Donalda Tuska, ani do piątkowej debaty nad konstruktywnym wotum nieufności.