Zapowiedział m.in. wprowadzenie pierwszeństwa pieszych przed wejściem na przejście, prowadzenie polityki prorodzinnej, ułatwienia dla przedsiębiorców, uproszczenie systemu podatkowego i zredukowanie biurokracji. Zaproponował również zmianę konstytucji.
- Kwestia, czy podobało mi się expose premiera Mateusza Morawieckiego nie jest istotna. Pierwsza impresja, była trochę jak z PRL-u "jesteśmy 10. potęgą gospodarczą świata, a na półkach bywało pusto". Bardzo mnie zmartwiło, że mało było o ochronie zdrowia, która jest mi szczególnie bliska - skomentował w Polsat News marszałek Senatu.
- Kto podniesie ideologiczną rękę na dziecko, ten podnosi rękę na całą wspólnotę (...) Nie dopuszczę do tej wojny, a jeśli do niej dojdzie, my ją wygramy - mówił premier.
– Dla polskich dzieci nie jest ważna ideologia LGBT, tylko dobre szkolnictwo, dobra pediatria, dobre możliwości startu zawodowego, kontynuowania nauki. To są rzeczy, które martwią Polki i Polaków – ocenił Tomasz Grodzki.