„Diabeł w ornacie”
„Reakcja liderów narodowo-konserwatywnej partii rządzącej PiS przyszła natychmiast” – konstatuje FAZ i przytacza reakcje polityków obozu rządzącego – premier Beaty Szydło:
i wiceszefa PE Ryszarda Czarneckiego:
„Pod względem merytorycznym wypowiedź Tuska nie jest niczym nowym” – stwierdza FAZ i nazywa ją „streszczeniem tego, co od zwycięstwa PiS dwa lata temu mówi opozycja”. Także w poniedziałek politycy opozycji wskazali, że z postępującej izolacji Polski w UE i coraz bardziej gwałtownego sporu między Warszawą i Kijowem najbardziej korzysta Kreml. Według opozycji „osoby z wątpliwymi związkami z Rosją znajdują się także w bliskim otoczeniu szefa MON Antoniego Macierewicza, tak akcentującego swoje antyrosyjskie nastawienie” – zauważa frankfurcka gazeta.
Na korzyść bezbarwnej opozycji
I FAZ i SZ tłumaczą tweet Tuska prowadzoną w PE debatą na temat przestrzegania praworządności w Polsce. Natomiast gwałtowną reakcję na jego słowa przede wszystkim słabością opozycji w Polsce, brakiem w niej jedności, „mimo wielokrotnie zapowiadanych sojuszy” i brakiem „wiarygodnego przywódcy opozycji”. Tymczasem z Tuskiem na swoim czele, dotychczasowa, bezbarwna i podzielona opozycja stałaby się „przeciwnikiem, z którym Kaczyński musiałby się liczyć” – przytacza SZ opinię „Rzeczpospolitej”.
FAZ zauważa, że według aktualnych sondaży względami większości wyborców cieszy się PiS, które plasuje się daleko przed innymi partiami – jak tłumaczy niemiecki dziennik „przypuszczalnie dzięki swojej polityce socjalnej”. I w opinii większości komentatorów w Polsce, ma duże szanse, by wyraźnie wygrać także wybory za dwa lata. Ale także za dwa lata kończy się kadencja Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej. „Jego powrót do polskiej polityki mógłby zmienić układ sił, zwłaszcza gdyby miał zamiar zapowiedzieć, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich” – konstatuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Zmiana u sterów władzy
Sueddeutsche Zeitung” zajmuje się także spekulacjami na temat spodziewanej rekonstrukcji rządu w Warszawie, zgodnie z którymi szef PiS Jarosław Kaczyński, sterujący dotąd polityką zza kulis, sam chce zostać premierem. „Kaczyński i Tusk są zaciętymi przeciwnikami, Kaczyński przegrał już w wyborach z Tuskiem” – pisze monachijski dziennik i zauważa, że od wyborczego zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości partia ta próbuje zdyskredytować Tuska. Chodzi o śledztwo w sprawie jego rzekomej roli w aferach prywatyzacyjnych czy rzekomej zmowy Tuska i Putina ws. katastrofy smoleńskiej.