- Stanom Zjednoczonym chodzi wyłącznie o zabezpieczenie interesów syjonistów - dodał irański przywódca, który przebywa w Stambule na nadzwyczajnym szczycie Organizacji Współpracy Islamskiej (OWI) w sprawie Jerozolimy.
Przemawiając na tym spotkaniu, Rowhani oświadczył ponadto, że wszystkie kraje muzułmańskie powinny współpracować w obronie praw Palestyńczyków przed decyzją Trumpa o Jerozolimie. Izrael "zasiał ziarno niepokoju w regionie, który jest pogrążony w kryzysie" - dodał, apelując do krajów muzułmańskich o zjednoczony front wobec państwa żydowskiego.Prezydent USA "ośmielił się" uznać Jerozolimę za izraelską stolicę tylko dlatego, że niektóre państwa regionu dążą do nawiązania kontaktów z Izraelem. Jak komentuje agencja AP, to aluzja pod adresem Arabii Saudyjskiej i doniesień, że królestwo Saudów zabiega o bliższą współpracę z Izraelem, by wspólnie przeciwstawić się rosnącym wpływom Iranu na Bliskim Wschodzie.