Reklama

Finlandia: Poseł wypił i molestował posłankę

Teuvo Hakkarainen, parlamentarzysta Partii Finów, zrezygnował z funkcji wiceprzewodniczącego partii, po tym jak otrzymał oficjalną reprymendę za molestowanie posłanki Veery Ruoho. Polityk, znajdujący się pod wpływem alkoholu, zmusił do pocałunku Ruoho, polityk Partii Koalicji Narodowej.

Aktualizacja: 20.12.2017 13:56 Publikacja: 20.12.2017 11:09

Finlandia: Poseł wypił i molestował posłankę

Foto: Materiały prasowe/Soppakanuuna (Own work) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) or GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html)], via Wikimedia Commons

arb

Kierownictwo Partii Finów udzieliło Hakkarainenowi nagany, po tym jak polityk przyznał się do niewłaściwego zachowania wobec Ruoho. Do incydentu miało dojść w czasie spotkania opłatkowego zorganizowanego przez jego ugrupowanie.

Władze klubu parlamentarnego Partii Finów wydały oświadczenie, że nie akceptują żadnych form molestowania seksualnego, ani żadnego innego molestowania. W oświadczeniu czytamy też, że fakt, iż poseł znajdował się pod wpływem alkoholu nie jest dla niego żadnym usprawiedliwieniem.

Z oświadczenia dowiadujemy się również, że to sam Hakkarainen poinformował władze partii o swoim niestosownym zachowaniu i dlatego nagana jest właściwą karą.

Jednocześnie Hakkarainen został poinformowany, że jeśli ponownie zachowa się w taki sposób zostanie tymczasowo lub na stałe usunięty z klubu parlamentarnego partii.

Władze klubu zaapelowały też do posła, aby w przyszłości unikał alkoholu. Zaleciły też posłance Ruoho, by ta zgłosiła sprawę na policję.

Reklama
Reklama

Ruoho poinformowała, że ma zamiar poinformować o sprawie policję.

Polityka
UE i USA osiągnęły porozumienie w sprawie ceł. Unia będzie musiała zwiększyć inwestycje
Polityka
Raman Pratasiewicz. Wykorzystany, porzucony i zapomniany
Polityka
Holenderski parlament miał debatować o Strefie Gazy. Posłowie wybrali wakacje
Polityka
Europa gotowa ulec Ameryce? UE ma w odwodzie handlową „bazookę”
Polityka
Emmanuel Macron zapowiedział, że Francja uzna Państwo Palestyńskie. Wskazał termin
Reklama
Reklama