Reklama
Rozwiń
Reklama

Jak dzielić ulgę prorodzinną kiedy rodzice nie potrafią się dogadać

Jeśli rodzice nie potrafią się dogadać i nie wykażą, w jakiej proporcji chcieli skorzystać z odliczenia na pociechy, fiskus ma prawo podzielić je równo.

Publikacja: 05.11.2014 08:37

Jak dzielić ulgę prorodzinną kiedy rodzice nie potrafią się dogadać

Foto: www.sxc.hu

Po rozstaniu korzystanie z preferencji podatkowej związanej z wychowaniem dzieci może doprowadzić do poważnego konfliktu między rodzicami. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II FSK 2528/12) rozstrzygnął właśnie pierwszy spór w takiej sprawie.

Korekta po latach

Sprawa dotyczyła podatku dochodowego za 2009 r. W swoim rozliczeniu rocznym matka dziecka skorzystała z odliczenia 100 proc. ulgi prorodzinnej. Po dwóch latach ojciec dziecka złożył korektę swojego PIT za 2009 r. W skorygowanym zeznaniu uwzględnił połowę ulgi przysługującej na syna. W ten sposób odliczenie obojga rodziców przekroczyło przysługujący im limit na dany rok.

Fiskus postanowił przyjrzeć się sytuacji podatników. Ustalił, że rozwiedli się w 2006 r. i wychowują wspólnego syna. Uznał, że skoro w spornym roku oboje wykonywali władzę rodzicielską, a sami nie ustalili proporcji korzystania z ulgi, to każdemu z nich przysługiwało prawo do odliczenia w częściach równych. Zgodnie bowiem z art. 27f ust. 4 ustawy o PIT odliczenie dotyczy łącznie obojga rodziców (opiekunów prawnych, rodziców zastępczych). Kwotę tę mogą odliczyć w częściach równych lub w dowolnej proporcji przez nich ustalonej.

Opolski Wojewódzki Sąd Administracyjny skrytykował pogląd urzędników. Jego zdaniem jednostronna zmiana proporcji odliczenia przez któregokolwiek z rodziców dokonana po upływie ustawowego terminu do złożenia PIT nie upoważnia fiskusa do przyjęcia równego podziału ulgi. WSA zwrócił uwagę, że w dacie składania zeznania skarżąca nie przekroczyła limitu odliczenia. Nie może więc ponosić negatywnych konsekwencji zmiany zdania przez ojca dziecka.

Ostatecznie jednak walkę o sposób rozliczenia ulgi w tej patowej sytuacji wygrał fiskus.

Reklama
Reklama

W ocenie NSA z art. 27f ust. 4 ustawy o PIT nie wynika, że podatnicy korzystający z ulgi na dzieci mają komunikować w zeznaniu rocznym sposób jej rozliczenia, np. poprzez składanie jednego pustego załącznika PIT/O. To, czy było porozumienie rodziców co do rozliczenia ulgi na dzieci, nie jest kwestią zeznania, ale postępowania.

Podzieli fiskus

Dlatego jeśli dochodzi do przekroczenia limitu, a podatnicy nie są w stanie zgodnie wykazać, w jaki sposób podzielili się ulgą, fiskus ma prawo podzielić ją równo. NSA podkreślił przy tym, że realizacja prawa do odliczenia nie jest ograniczona w czasie.

– Z żadnego przepisu nie wynika też, że w związku ze skorzystaniem z ulgi na dzieci ograniczeniu ulega prawo do korekty zeznania – zauważyła sędzia Danuta Małysz. Wyrok jest prawomocny.

Opinia dla „Rz"

Michał Kowalski, doradca podatkowy z kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec & Partnerzy

Rozstrzygnięcie NSA może utrudnić, a w przyszłości nawet zniechęcić podatników do rozliczania ulgi na dziecko. Okazuje się bowiem, ?że podatnik, który rozliczył ulgę samodzielnie w pełnej wysokości ?(100 proc.) za zgodą drugiego rodzica, może zostać w przyszłości zmuszony do skorygowania odliczenia do 50 proc. i dopłaty podatku z odsetkami. Do takiej sytuacji dojdzie, jeżeli drugi z rodziców zmieni decyzję i postanowi rozliczyć część ulgi na dziecko w swoim PIT. Konieczna jest zmiana przepisów. Warto doprecyzować, do kiedy rodzice mogą ostatecznie ustalić proporcję, w której chcą rozliczyć ulgę na dziecko. Moim zdaniem ustalenie jej powinno być dopuszczalne do dnia złożenia rocznego zeznania. Do ewentualnej późniejszej modyfikacji konieczny powinien być zawsze zgodny wniosek rodziców.

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama