W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny wydał precedensowy wyrok dotyczący zasad opodatkowania zwrotów środków z pracowniczych planów kapitałowych tzw. PPK. Co najważniejsze wynika z niego, że przy wycofaniu środków z PPK fiskus dostanie mniej niż by chciał.
Spór zainicjował wniosek o interpretację jednego z funduszy inwestycyjnych. Wyjaśnił, że zawiera i będzie zawierał umowy o zarządzanie oraz o prowadzenie PPK z zatrudniającymi. Środki na rachunkach osób zatrudnionych, czyli uczestników PPK będą lokowane w fundusze inwestycyjne.
We wniosku przypomniano, że dla każdego jest tworzony indywidualny rachunek PPK, na który trafiają wpłaty finansowane z jego środków, od zatrudniającego, a także wpłata powitalna oraz dopłaty roczne z Funduszu Pracy. Zgodnie zaś z ustawą o PPK uczestnik może przed ukończeniem 60 roku życia wnioskować w dowolnym momencie o zwrot środków zgromadzonych na rachunku. Jeśli w takiej sytuacji powstanie dochód to fundusz jako płatnik musi pobrać 19 proc. PIT, a nie ma pewności jak ustalić koszty przy zwrocie z PPK. Niemniej sam był przekonany, że kosztem przy zwrocie będą wszystkie wpłaty do PPK tj. i te ze środków uczestnika, jak i od pracodawcy oraz Funduszu Pracy.
Fiskus na to zielonego światła nie dał. Jego zdaniem w spornym przypadku wydatkami na nabycie będzie tylko wartość wpłat sfinansowanych ze środków uczestnika PPK.
Czytaj więcej
Termin przekazania wpłat do pracowniczego planu kapitałowego (PPK) nie zależy od tego, za jaki okres przysługiwało wynagrodzenie, ale od daty jego wypłaty.