Tomasz Pietryga: Uszyjcie garnitur na miarę

Rząd projektował zmiany w podatkach w czasach koniunktury. Dziś żyjemy w innej rzeczywistości. Samo usuwanie błędów Polskiego Ładu nie wystarczy, by system podatkowy do niej przystawał.

Publikacja: 03.04.2022 20:38

Tomasz Pietryga: Uszyjcie garnitur na miarę

Foto: Adobe Stock

Wprowadzając na początku roku niedopracowaną reformę podatkową, obóz władzy podważył zaufanie do państwa w newralgicznej sferze, jaką są daniny publiczne. Odzyskać je będzie bardzo trudno. Klarowność zasad podatkowych to dla każdego przedsiębiorcy i gospodarstwa domowego sprawa fundamentalna. Próbując naprawić Polski Ład, obóz władzy walczy więc o przywrócenie w kluczowej sferze ładu, którym sam zachwiał.

Jeżeli korekta rządowego programu okazałaby się kolejnym bublem, byłaby to katastrofa. Nie stać nas na kolejne eksperymenty. Klęska pierwszej wersji Polskiego Ładu spowodowana była w dużej mierze arogancją władzy, która nie chciała konsultować   szykowanych rozwiązań z ekspertami i z samymi zainteresowanymi. A krytyczne uwagi i wytykanie błędów traktowała jako polityczny atak.

Czytaj więcej

Obniżka podwyżki obciążeń, czyli rząd szykuje zmiany w Polskim Ładzie

Jak się wydaje, rząd wyciągnął z tego wnioski. Szerokie konsultacje wróciły, acz organizacje przedsiębiorców znowu zwracają uwagę na skracanie ich przez rząd. Pytanie też, na ile, oprócz usuwania ewidentnych błędów i niedoróbek Polskiego Ładu, da się przystosować system podatkowy do nowych czasów. I czy w tej sprawie toczy się na forum rządu jakakolwiek dyskusja.

Polski Ład projektowano bowiem w czasach koniunktury, obciążenia podatkowe wiązane były ściśle z rozwijanym solidaryzmem społecznym i programami socjalnymi. Dziś jesteśmy w innej rzeczywistości: zagrożenie bezpieczeństwa i związany z tym bezprecedensowy wzrost nakładów na armię, ponad 2 mln uchodźców pod polskimi dachami, inflacja, kryzys energetyczny i widmo recesji. To za dużo, aby w systemie danin publicznych nie znalazło to odzwierciedlenia – tu potrzebny jest nowy podatkowy garnitur uszyty na miarę.

Czekamy na kompleksową zmianę myślenia rządzących o podatkach; pytanie, kiedy zdadzą sobie z tej potrzeby sprawę. Powinni to zrobić już teraz, gdy poprawiają Polski Ład. Bo jeśli tego nie uczynią, kolejne reformy mogą być tylko kwestią czasu.

Wprowadzając na początku roku niedopracowaną reformę podatkową, obóz władzy podważył zaufanie do państwa w newralgicznej sferze, jaką są daniny publiczne. Odzyskać je będzie bardzo trudno. Klarowność zasad podatkowych to dla każdego przedsiębiorcy i gospodarstwa domowego sprawa fundamentalna. Próbując naprawić Polski Ład, obóz władzy walczy więc o przywrócenie w kluczowej sferze ładu, którym sam zachwiał.

Jeżeli korekta rządowego programu okazałaby się kolejnym bublem, byłaby to katastrofa. Nie stać nas na kolejne eksperymenty. Klęska pierwszej wersji Polskiego Ładu spowodowana była w dużej mierze arogancją władzy, która nie chciała konsultować   szykowanych rozwiązań z ekspertami i z samymi zainteresowanymi. A krytyczne uwagi i wytykanie błędów traktowała jako polityczny atak.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP