Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.11.2018 08:58 Publikacja: 23.11.2018 00:01
Wszyscy prawdziwi liderzy w ten sposób dochodzą do władzy (eliminując konkurentów). Dlatego gdy zostają prezydentem lub premierem, są gotowi na wyzwania – uważa Bartłomiej Sienkiewicz
Foto: reporter
Plus Minus: Jak to się stało, że historyk z wykształcenia zainteresował się pracą w służbach specjalnych?
Bartłomiej Sienkiewicz: Po części z powodu środowiska, z którego się wywodzę, a po części był to zbieg okoliczności. Moje środowisko NZS, młodych krakowskich konserwatystów – mówię o Janie Rokicie, Konstantym Miodowiczu i innych przyjaciołach z tego okresu – uważało, że Polska odzyska kiedyś swoje państwo od komunistów i będzie się nim musiała na poważnie zająć. Dlatego gdy otrzymałem od Krzysztofa Kozłowskiego ofertę budowy UOP, to się długo nie zastanawiałem, bo było to w duchu naszych poglądów. A poznałem Krzysztofa Kozłowskiego – i to był ten element przypadku – ponieważ prowadziłem w Krakowie biuro parlamentarzystów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. Kozłowski był senatorem OKP, a gdy został szefem UOP, szukał ludzi do służb.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Czy brutalność i kaprysy amerykańskiego prezydenta to na pewno największe zagrożenie dla Europy?
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas