Tomasz Krzyżak: Wolność dana i zadana

Prawie dwa tygodnie minęły już od tragedii w grodzie nad Motławą. Wydawało mi się, że to, co się stało, w jakiś sposób na Was wpłynie, ale wygląda na to, że znów się przeliczyłem. Niewielu z Was, bracia moi, wyciągnęło z tego wnioski. Szkoda. Mówiąc o konieczności przemiany, trzeba, moi drodzy, zaczynać od siebie, a nie oczekiwać jej od tego drugiego.

Publikacja: 25.01.2019 18:00

Gdańsk, uroczystości pogrzebowe Pawła Adamowicza w Bazylice Mariackiej

Gdańsk, uroczystości pogrzebowe Pawła Adamowicza w Bazylice Mariackiej

Foto: AFP

Muszę zatem zganić Cię Grzegorzu z rampy za Twe słowa wypowiedziane przed tygodniem. Muszę zganić i Ciebie droga Beato za Twe wpisy w mediach społecznościowych. I Ciebie kochany wicemarszałku Ryszardzie. Nie tędy droga. Jeśli mogę wskazać Wam kogoś, z kogo winniście brać przykład, to będzie to Andrzej z pałacu, który rzeczywiście się przejął całą tą sytuacją, oraz zielony Władysław. Możecie się z nimi nie zgadzać w kwestiach politycznych, lecz jeśli idzie o zachowanie w sprawach etycznych, to – przynajmniej w odniesieniu do tej sprawy – zachowali się po prostu przyzwoicie.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom