Aktualizacja: 23.05.2019 12:45 Publikacja: 24.05.2019 10:00
Foto: materiały prasowe
Obfitość i różnorodność porad na temat tego, jak żyć, przybrała dzisiaj bezprecedensowe rozmiary. Przy niemal nieograniczonym dostępie do informacji mamy możliwość wglądu w kilka tysięcy modeli życia proponowanych przez religie. W większym lub mniejszym związku z religiami formułują swoje rady nasi bliscy i przyjaciele. Do własnego modelu życia nakłaniają nas nauczyciele towarzyszący nam w okresie edukacji. Dobre rady wylewają się z kolorowych magazynów i wypełniających półki poradników. Mają ich pełne usta celebryci, medialni guru, pomniejsi coachowie i trenerzy, których spotykamy w pracy czy klubie fitness. Szczodrze szafują nimi psychoterapeuci. Poustawiane wszędzie drogowskazy wskazują, jak żyć, aby utrzymać lepsze zdrowie, jak poprawić kondycję, jak się rozwijać, jak kształcić, co robić, aby spełnić się w życiu rodzinnym, jak zachować zdrowie psychiczne, jak osiągnąć pełnię samorozwoju i życia duchowego. Ta obfitość nasuwa wyobraźni gargantuicznych rozmiarów centrum handlowe, w którym nikt nie zdoła dokonać racjonalnego wyboru, bo nie starczy mu życia na to, aby zapoznać się z pełną ofertą, jak żyć, a gdyby nawet żył wystarczająco długo i dotarł do kresu oferty, skwapliwi sprzedawcy ustawią w tym czasie na półkach kolejne nowości. W zestawieniu z tą męką wyboru sytuacja naszych dziadków przypomina popołudniowe zakupy w mały lokalnym sklepiku, w którym nowe produkty pojawiały się raz na parę lat.
Kiedy Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, zagrał swoją najlepszą teatralną rolę? Wtedy, gdy przestał być dy...
„EA Sports FC 26” dowodzi, że można rozwijać się poprzez podział.
Na ile krytyk może spoufalać się z tymi, o których pisze? W rozwikłaniu tej zagadki pomaga „The Critic”.
W epoce wydumanych thrillerów skupiona na człowieku „Dzikość” przez większość czasu satysfakcjonuje.
Potrzebujemy nowych narracji, by zrozumieć historię – sugeruje w nowej książce Caparrós.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas