Jacek Międlar. Wpierw ojczyzna i honor, Bóg później

Jacek Międlar miał prowadzić narodowców drogą zbawienia. Doszedł na obrzeża Kościoła, skąd, już bez koloratki, miota oskarżenia na biskupów, walczy z żydostwem i śle apele do patriotów.

Publikacja: 31.01.2020 18:00

Gdzie narodowcy, tam Jacek Międlar. Na zdjęciu były kapłan podczas rozwiązanego przez władze Wrocław

Gdzie narodowcy, tam Jacek Międlar. Na zdjęciu były kapłan podczas rozwiązanego przez władze Wrocławia marszu środowisk narodowych w rocznicę rzezi wołyńskiej, 11 lipca 2019 r.

Foto: EAST NEWS

Brunatny ksiądz", „nieformalny kapelan narodowców", „nazista", „faszysta". Tak Jacka Międlara określano pod koniec 2016 r. Pierwsze dwa określenia straciły już aktualność. A kolejne?

Sutanna od ponad trzech lat wisi na kołku, były duchowny zajął się działalnością publicystyczną: prowadzi blog, jest szefem skrajnie prawicowego i antysemickiego portalu, wydał książkę. Czas między jednym a drugim spotkaniem autorskim spędza w sali sądowej. Śledczy oskarżyli go niedawno m.in. o nawoływanie do przemocy z powodu przynależności rasowej i wyznaniowej. Grożą mu za to dwa lata więzienia. A do zakończenia procesu jest pod policyjnym nadzorem.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Łukasz Niesiołowski-Spanò: Potrzebujemy wąskiej grupy elitarnych uczelni
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Chcemy być bezpieczni? Polska musi zacząć myśleć inaczej
Plus Minus
Michał Gulczyński: Rząd Donalda Tuska ma dwa lata, by pomóc mężczyznom
Plus Minus
„Wojna” – recenzja. Ten film oddziałuje na zmysły i zostaje w pamięci
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich