Święto wyklętych, moje święto

Oskarżycielom „wyklętych" fundowałbym bezpłatne wycieczki po więzieniu mokotowskim. I pytał o logikę systemu, który dzień po dniu miażdżył tamtych partyzantów.

Publikacja: 06.03.2020 10:00

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Gdynia, 1 marca 2020 r.

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Gdynia, 1 marca 2020 r.

Foto: Reporter

Tegoroczny Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypadł na początek kampanii prezydenckiej. Bardzo gwałtownej, naładowanej emocjami. Reprezentanci pisowskiej władzy uczcili go dość rutynowymi przemówieniami podtrzymującymi tezy z lat poprzednich. Nie mam pretensji o to, że święto nie staje się dla nich okazją do stawiania kłopotliwych pytań, tym bardziej do rewizjonistycznych obrachunków.

„Nil" nie był „wyklętym"

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”