Reklama
Rozwiń
Reklama

Święto wyklętych, moje święto

Oskarżycielom „wyklętych" fundowałbym bezpłatne wycieczki po więzieniu mokotowskim. I pytał o logikę systemu, który dzień po dniu miażdżył tamtych partyzantów.

Publikacja: 06.03.2020 10:00

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Gdynia, 1 marca 2020 r.

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Gdynia, 1 marca 2020 r.

Foto: Reporter

Tegoroczny Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypadł na początek kampanii prezydenckiej. Bardzo gwałtownej, naładowanej emocjami. Reprezentanci pisowskiej władzy uczcili go dość rutynowymi przemówieniami podtrzymującymi tezy z lat poprzednich. Nie mam pretensji o to, że święto nie staje się dla nich okazją do stawiania kłopotliwych pytań, tym bardziej do rewizjonistycznych obrachunków.

„Nil" nie był „wyklętym"

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Reklama
Reklama