Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 01.10.2020 16:31 Publikacja: 02.10.2020 18:00
Ken Loach w czerwcu skończył 84 lata, ale jest równie aktywny jak dawniej
Foto: PAUL CROWTHER/REVOLVER PHOTO
Podczas festiwalu Transatlantyk Ken Loach otrzyma nagrodę Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych FIPRESCI za całokształt twórczości. Wirtualnie. Bardzo chciał przyjechać do Katowic, ale powstrzymała go pandemia. Lekarz zadecydował, że to zbyt niebezpieczna podróż dla 84-latka. Ken Loach z trudem znosi jednak izolację. Kiedy rozmawialiśmy teraz przez telefon, powiedział mi: – Przez cały lockdown siedziałem w domu, czasem tylko wychodziłem na krótki spacer. Dużo czytałem. Ludzie kontaktowali się przez e-maile albo na zoomach, mnóstwo czasu spędzałem więc przed komputerem.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas