Reklama

Genderowy kamuflaż

Pierwsza część trylogii Meg Elison traktowała o świecie zdemolowanym przez wirusa i o anonimowej akuszerce, która usiłuje przetrwać. W części drugiej, kilkadziesiąt lat później, coraz częściej rodzą się zdrowe dzieci, ale kobiety wciąż są dobrem na tyle rzadkim, że z jednej strony chroni się je i poważa, a z drugiej handluje się nimi jako seksualnymi niewolnicami. Bohaterka „Księgi Etty", zajmuje się szabrem i okazjonalnie uwalnia kobiety i dziewczynki z rąk handlarzy.

Publikacja: 11.06.2021 18:00

Genderowy kamuflaż

Foto: materiały prasowe

Niestety, Elison, zamiast kontynuować wątki o odradzającej się cywilizacji, postanowiła stworzyć powieść feministyczną. Dużo więc gada się o anatomii kobiet (przybyłą do osady Ettę witają strumienie mleka z piersi w twarz), różnych płci mamy tu bodaj z pięć, płeć jest w ogóle sprawą wyboru albo narzucenia. Sama Etta uchodzi za kobietę, ale w interiorze przeistacza się w Eddy'ego: to kamuflaż mający na celu zwiększenie szans na przeżycie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama