Aktualizacja: 26.07.2020 11:26 Publikacja: 24.07.2020 18:00
Foto: EAST NEWS
Plus Minus: Kadencja ambasadora Niemiec to trzy lata. Pan był w Polsce sześć i chciał być jeszcze dłużej. Kanclerz Merkel uznała, że choć świetnie pełni pan misję, to staje się pan zbyt „polski", za dobrze rozumie Polaków i czas na powrót do Berlina, bo zacznie pan bronić polskiego punktu widzenia?
Ryzyko, że kiedy misja trwa zbyt długo, w końcu zacznie się rozumować logiką kraju goszczącego, zapewne istnieje (śmiech). Ale mnie tak długi pobyt pozwolił przede wszystkim znacznie głębiej zrozumieć Polaków, zapuścić tu korzenie. To ważne, bo pierwsze wrażenie, jakie robi Polska, nie oddaje o niej prawdy.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas