Tydzień w Tyńcu

Goście w klasztorze w Tyńcu nie są zawadą. I choć czasem myślą, że po kilku dniach pobytu poznali życie benedyktynów, to nie wiedzą zbyt wiele.

Aktualizacja: 05.04.2015 09:04 Publikacja: 03.04.2015 02:00

Wapienne wzgórze istnieje prawdopodobnie od 145 mln lat. Ufundowane przez Kazimierza Odnowiciela opa

Wapienne wzgórze istnieje prawdopodobnie od 145 mln lat. Ufundowane przez Kazimierza Odnowiciela opactwo – od 970.

Foto: 123RF

Klasztor w Tyńcu jest najstarszy w Polsce. Można w nim zamieszkać i przez kilka dni żyć jak benedyktyni. Spróbowałem i ja.

Jest 5.30 i budzik z Ikei dzwoni jak najęty. Za czarnym oknem nie widać białej skały z wapienia i malowniczego zakola Wisły, więc wyrwany ze snu człowiek nie wie, gdzie jest. To opatówka, najstarsze skrzydło klasztornego kompleksu, dzisiaj przeznaczone dla gości, ale kiedyś dla mnichów. Oni też wstają o tej porze, bo niebawem w kościele zaczyna się jutrznia – pierwsze ze spotkań oficjum, szeregu modlitw w ciągu dnia – lecz ich budzi dzwonek jak w szkole. Mieszkają w celach, dla mnie jest pokój. Zresztą numer 13, więc pytam o pecha, ale brat Grzegorz, prefekt gości, śmieje się, że tutaj – w chrześcijańskim klasztorze – nic mi nie grozi.

Hasło benedyktynów to „Ordo et pax", czyli „ład i pokój". I rzeczywiście: w pokoju panuje ład, bo trudno o bałagan, gdy ma się do dyspozycji łóżko, szafę, stół, krzesło oraz obowiązkowy krzyż (wspólna łazienka jest na korytarzu). Nie ma telewizora i radia, zamiast tego – brewiarz. Komputer i telefon też zostały w domu i nawet nie wiedziałem, że II linia metra w Warszawie wreszcie ruszyła – o czym życzliwie donosi jeden z braci.

Na razie się modlimy. Od razu po jutrzni jest msza święta odprawiana przez siedmiu ojców. W ręku ciąży antyfonarz, księga z hymnami, z których wciąż niewiele rozumiem, ale w ten sposób łatwiej wejść w tyniecki świat.

Witraż nad ołtarzem goreje od słońca.

Pozostało 92% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Artur Urbanowicz: Eksperyment się nie udał