Reklama

Jak zbudować państwo wyznaniowe

Zapis dyskusji, która odbyła się 5 listopada 2015 r. w warszawskiej Café Niespodzianka przy ul. Marszałkowskiej 7

Aktualizacja: 13.11.2015 14:18 Publikacja: 13.11.2015 00:00

Jak zbudować państwo wyznaniowe

Foto: Plus Minus

AGNIESZKA GRAFF: W żelaznym uścisku

Polska jest krajem, w którym przyjaźń między państwem a Kościołem jest czymś w rodzaju żelaznego uścisku. Konsekwentnie zaciera się granica między prawem stanowionym a prawem naturalnym. Widać to w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego, w rozmaitych wyrokach, a także w polskiej konstytucji. Kościołowi katolickiemu przyznaje się rozmaite zobowiązania, które w państwie świeckim powinny być realizowane przez aparat państwowy. Chodzi tu głównie o funkcje opiekuńcze. Ponadto mamy do czynienia z nauczaniem religii w szkole publicznej, co nie powinno mieć miejsca. A u nas katecheci finansowani z pieniędzy podatników pozostają całkowicie poza kontrolą świeckich władz edukacyjnych. Mamy w Polsce także cenzurę, która chroni uczucia religijne.

TOMASZ WIŚCICKI: Sfinansowałem stadion

Niefinansowanie religii w szkołach oznaczałoby, że ludzie wierzący, dla których religia jest istotną część wychowania szkolnego, mogą poczuć się dyskryminowani. A to dlatego, że dla nich edukacja religijna dzieci jest równie ważna, jak to, żeby nauczyły się one liczyć, czy to, żeby zapamiętały, kto napisał „Pana Tadeusza". Ludzie domagający się rezygnacji z finansowania religii w szkołach zachowują się jak miłośnicy disco polo i heavy metalu krzyczący: „Nie finansujemy filharmonii! Nie rozumiemy, po co tam ludzie siedzą i rzępolą, i nie będziemy za to płacić!". Ja, jako człowiek nieinteresujący się sportem, sfinansowałem Stadion Narodowy i nie protestuję, ponieważ wiem, że jest to ważne dla wielu ludzi.

FILIP MEMCHES: Afirmuję fundamentalizm

Mam poczucie, że w naszej dyskusji pojęcie „państwo wyznaniowe" urosło do rozmiarów jakiegoś przerażającego potwora, którego wszyscy się boją i od którego wszyscy się odcinają. Ja będę jednak bronił tego pojęcia, bo mam poczucie, że jest ono w dużym stopniu karykaturyzowane. Mam afirmatywny stosunek do państwa wyznaniowego, do wizji republiki wyznaniowej, a nawet afirmatywny stosunek do pojęcia fundamentalizmu, pod jednym jednak warunkiem – że mówimy nie o fundamentalizmie religijnym, tylko o fundamentalizmie moralnym.

KS. BP PIOTR JARECKI: Politycy, nie brońcie Kościoła

Jeżeli konfrontuję doktrynę Kościoła, nauczanie społeczne Kościoła, z niektórymi zachowaniami, to bardzo często widzę dużą różnicę, a nieraz i sprzeczność. Nie godzę się więc, żeby przedstawiciel partii, która przyznaje się do inspiracji chrześcijańskiej, w ramach liturgii czy tuż po liturgii zabierał głos. Jest to pewnego rodzaju nadużycie. Kościół sobie po prostu nie życzy, żeby jego praw bronił jakiś polityk albo partia. Jeżeli poseł mówi, że będzie reprezentował Kościół, to trzeba mu powiedzieć: „to nie jest twoja rola".

JAROSŁAW MAKOWSKI: Zachłyśnięcie kapitalizmem

To, co się stało po 1989 r. w Polsce, zachłyśnięcie się dzikim kapitalizmem, odbija się nam dziś czkawką. Kościół poniekąd to legitymizował. Mam pretensje do o. Macieja Zięby, który sprowadzał tu różnych neokonserwatystów wmawiających nam, że będzie albo wolny rynek, albo śmierć. Wielka tradycja społecznej ewangelii Kościoła została zepchnięta na drugi plan.

Reklama
Reklama

TOMASZ KRZYŻAK: Problem z Franciszkiem

My, jako publicyści stojący po prawej stronie, mamy pewien problem z papieżem Franciszkiem, który poprzez niektóre swoje wypowiedzi, np. dotyczące rozwodników, wydaje się być liberałem podążającym w kierunku złagodzenia nauki Kościoła. Może on nie ma takich intencji, ale tak jest odbierany. Czasami po prostu nie wiem, co o papieżu Franciszku mam myśleć.

– dyskusję moderował Mateusz Matyszkowicz – notował Łukasz Lubański

Partnerami debaty „Plusa Minusa" są grupa Rewizor oraz Studenci dla Rzeczypospolitej

Plus Minus
„Brat”: Bez znieczulenia
Plus Minus
„Twoja stara w stringach”: Niegrzeczne karteczki
Plus Minus
„Sygnaliści”: Nieoczekiwana zmiana zdania
Plus Minus
„Ta dziewczyna”: Kwestia perspektywy
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Hanna Greń: Fascynujące eksperymenty
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama