Reklama
Rozwiń
Reklama

Bogusław Chrabota: Syria. Przyjdzie po nocy dzień

Po martwej cywilizacji przychodzi nowa, eksplodująca witalnością. Wierzę, że tak będzie w Syrii. Po latach przemocy i wojny. Choć może trzeba będzie jakiś czas poczekać.

Publikacja: 13.12.2024 14:00

Bogusław Chrabota: Syria. Przyjdzie po nocy dzień

Foto: REUTERS/Amr Abdallah Dalsh

Nie mogę się oderwać w myślach od Syrii. Ostatnie wydarzenia, koniec dyktatury klanu Asadów i przejęcie kontroli nad krajem przez grupy sunnickich fundamentalistów z jednej strony sprawiają ulgę, z drugiej napełniają głębokim niepokojem. Bo bez wątpienia należy się cieszyć, że krwawa, 13-letnia wojna, której ofiarami padły miliony ludzi, może zbliżać się do końca. Tak zapowiadają nowi liderzy narodów Syrii. Narodów – powtórzę, bo Syria, jak mało który kraj w regionie, jest zlepkiem licznych grup etnicznych i religijnych. Otóż, ci, co pokonali Asada, mówią o pokoju i bezpieczeństwie. Jedności i odbudowie kraju. Mówią to, co chcą usłyszeć znękani ludobójstwem Syryjczycy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama