Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Bończa-Szabłowski: Kąpielówki Sama Frickera

O tym, że robienie zakupów przez internet może mieć zaskakujące konsekwencje, przekonałem się, próbując skompletować strój sportowy na urlop. Miałem buty, dresy, nawet czepek, zostały mi tylko kąpielówki.

Publikacja: 06.12.2024 14:10

Jan Bończa-Szabłowski: Kąpielówki Sama Frickera

Foto: PAP/EPA

Zbliżają się święta, nadchodzi więc czas prezentów. Zawsze jest z tym pewien problem, bo warto byłoby trafić w gust osoby obdarowanej, a jednocześnie sprawić, by była to niespodzianka. Nigdy nie ukrywałem, że najlepszym prezentem są książki, więc w ubiegłym roku dostałem trzy egzemplarze „Chłopek” uznanych słusznie za czytelniczy bestseller. Na szczęście nie było to pod jedną choinką, więc zawsze mogłem robić wrażenie szczęśliwie zaskoczonego. Obdarowujący zapewne zasięgnęli porady na temat bestselleru przez internet.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Marvel Zombies”: Nikt nam nie pomoże
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Igor Brejdygant: Unikałem literatury nazbyt pozytywnej
Plus Minus
„Wiedźmin”: Fatalna adaptacja, przeciętne fantasy
Plus Minus
Zostały tylko skrzydła husarskie
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Plus Minus
Organy i miech. Fenomen ateizmu dewocyjnego
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama