Sarmatyzm lukrowany

Po śmierci Henryki Zaleskiej chłopi ze swoim kapłanem chcieli wziąć udział w pogrzebie, ale że stosunki między Kościołem a Cerkwią były wtedy, delikatnie mówiąc, napięte, katolicki proboszcz nie zgodził się na obecność duchownego prawosławnego, podobnie batiuszka nie chciał iść razem z księdzem" – opisuje Joanna Puchalska perypetie rodu Zaleskich z Nowogródczyzny w książce „Kresowi Sarmaci".

Publikacja: 27.11.2015 00:37

Joanna Puchalska, „Kresowi Sarmaci”, Fronda, 2015

Joanna Puchalska, „Kresowi Sarmaci”, Fronda, 2015

Foto: Plus Minus

Rzecz dzieje się kilkanaście lat po powstaniu styczniowym i zniesieniu w zaborze rosyjskim pańszczyzny; kontakty między dworem a wsią bywały w tym czasie źródłem ostrych konfliktów. Ale nie w tym przypadku. „Ostatecznie uradzono – pisze autorka – że ksiądz katolicki wyprowadzi trumnę z dworu do granicy majątku, skąd na cmentarz kondukt powiedzie batiuszka, a tam odprawianie ceremonii przejmie znowu kapłan obrządku łacińskiego".

Rozczulające, prawda? I taka jest ta książka – nostalgicznie rozrzewniająca. Jej autorka za cel postawiła sobie przypomnienie świata, który – kurcząc się od upadku powstania styczniowego – ostatecznie został rozjechany sowieckimi czołgami w roku 1939. W zbiorze opowieści, które Puchalska określa (chyba jednak trochę na wyrost) jako gawędy szlacheckie, próżno szukać modnej na lewicowo-liberalnych salonach narracji. Narracji, zgodnie z którą sarmatyzm to nic dobrego. Bo ostentacyjna konsumpcja, zamiłowanie do luksusu, pogarda dla reszty społeczeństwa, kolonializm... Ukutą przed kilku laty przez krakowskiego socjologa Jana Sowę teorię o quasi-kolonialnym charakterze I Rzeczypospolitej powtarzają dziś do znudzenia i coraz bardziej bezrefleksyjnie zastępy intelektualnych celebrytów. W związku z tym lekko lukrowany sarmatyzm, jak ten w wydaniu Joanny Puchalskiej, staje się czymś sympatycznym i godnym uwagi.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku