Jan Maciejewski: Gospodarowanie klęską

W takie nieudane zdania, chybione porównania, pęknięte i nieszczere fabuły chce się wierzyć. W takie resztki śmiałków, takie stosy trupów. Bo one są dowodem może mocniejszym niż jakikolwiek inny na to, że coś jednak jest po drugiej stronie.

Publikacja: 06.09.2024 17:00

Jan Maciejewski: Gospodarowanie klęską

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Czemu kochacie marność i szukacie kłamstwa?”. Niektóre wersy psalmów są jak senne koszmary. Na przykład ten, w którym widzisz z daleka plecy ukochanej, biegniesz do niej, przedzierasz się przez tłum ludzi, krzyczysz – ona nie reaguje. Szarpiesz ją za ramię, odwracasz, a tam... zamiast twarzy – maska. W miejsce oczu – ziejąca ciemnością pustka. Ten ułamek sekundy, zanim zrozumiesz, że sen jest tylko snem. Kiedy jeszcze myślisz, że znalazłeś właśnie to, czego szukałeś – jakieś wielkie kłamstwo. Ten ułamek – można czasami przeżyć też na jawie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów