Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.06.2025 00:43 Publikacja: 16.08.2024 17:00
JOAQUIN SARMIENTO / AFP
Foto: JOAQUIN SARMIENTO
Nazywam się Hugo Hernán Montoya i jestem duszarzem w Puerto Berrío. Objąłem to stanowisko, bo chciałem. Nikt mi go nie zaproponował ani mnie nie mianował. Powiedziałem: „Zostanę duszarzem”. I tak się stało. Najpierw poszedłem porozmawiać z ojcem Pedrem Claverem. Dlaczego chce pan zostać duszarzem? Dlatego że jestem wyznawcą apostolskiego Kościoła rzymskokatolickiego. I dlaczego jeszcze? Dlatego że nie boję się duchów. Jeśli chce pan zostać duszarzem, proszę zrozumieć, że nie ma duchów, tylko dusze, i niech pan poczyta Biblię.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas