Aktualizacja: 17.05.2025 18:34 Publikacja: 15.03.2024 17:00
Foto: materiały prasowe
Książki to moja ucieczka od codzienności i często czytam je tylko dla przyjemności. Bardzo odprężają mnie książki historyczne. Ostatnio przeczytałem „Uwikłanych w przeszłość” Waldemara Łazugi, który śledzi losy postaci austro-węgierskich, a jednocześnie polskich, które z różnym skutkiem odnajdywały się w okresie międzywojennym. Walorem tej książki są losy równoległe, a także przypomnienie potencjalności zaistnienia odmiennego od mającego później miejsce biegu wypadków.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas