Reklama

Kataryna: 100 dni, osiem gwiazdek

Tomasz Grodzki: „Nie można powiedzieć, że premier powiedział »100 dni«, a potem nic nie robimy. Robimy ministerstwa, mamy kontakt z kolegami, którzy w tej chwili z różnych opcji politycznych sprawują władzę”.

Publikacja: 15.03.2024 17:00

Tomasz Grodzki

Tomasz Grodzki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zapewne bez intencji, ale były marszałek Senatu całkiem trafnie podsumował osiągnięcia koalicji Uśmiechniętej Polski z pierwszych 100 dni jej rządzenia. Robią ministerstwa, mają kontakt z kolegami i to by było na tyle. Jeśli oczywiście nie liczyć dość nieudolnie przeprowadzanych rozliczeń z poprzednikami. 100 dni nie wystarczyło przecież nawet na obiecane w ramach pierwszej setki spraw do załatwienia postawienie Jarosława Kaczyńskiego przed prokuratorem za „sprawstwo kierownicze i usiłowanie zmiany ustroju państwa”. Jeśli nawet tego nie dowieźli, nie obiecuję sobie wiele po próbach rozliczenia naprawdę poważnych i dużo lepiej udokumentowanych przekrętów oraz nadużyć. Wyglądającym powrotu obiecanego prawa i sprawiedliwości wystarczyć muszą komisje śledcze, które zapewne – jak wszystkie poprzednie – skończą się na kilku widowiskowych przesłuchaniach.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama