Aktualizacja: 13.05.2025 18:38 Publikacja: 12.01.2024 17:00
Pałac Prezydencki w Warszawie
Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license, Adrian Grycuk
Największe zaskoczenie I Festiwalu Rymkiewiczowskiego nie miało nic wspólnego z literaturą ani nawet z szeroko pojętą kulturą. Najbardziej zdumiewająca była dla mnie obecność posła Michała Kołodziejczaka, który, ze swoją świtą, usiadł obok podczas debaty „Przemoc i polityka”. Nie żeby jakoś szczególnie zaskoczyło mnie zainteresowanie lidera Agrounii polityką. Wyraźnie też widać, że i przemoc nie jest mu obca. Nie spodziewałem się tylko, że czyta Rymkiewicza. Wygląda raczej na kogoś, kto wiedzę o świecie czerpie z Twittera (X) i portali internetowych.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas