Wina Mazurka: Koń tak, stajnia nie

Myślałem, że mnie zabije. Wylewałem butelkę drogiego wina do zlewu. „Zostaw, dobre jest, mnie smakuje!” – przyjaciel krzyczał zrozpaczony. Wino było ewidentnie korkowe.

Publikacja: 15.09.2023 17:00

Wina Mazurka: Koń tak, stajnia nie

Foto: mat.pras.

Znany polski krytyk winiarski oddał kelnerowi zamówione wino, bo zepsute. Z następnym zrobił to samo. Wtedy zbeształ go menedżer: „To są wina francuskie, one muszą tak smakować”. Wyjaśnienia krytyka, choć z niedowierzaniem, jednak przyjęto. Bo – co zawsze dziwi ludzi, którym to mówię – restauracje, a nawet sklepy zwykle bez dyskusji uznają takie reklamacje. Dobrze, ale co reklamować?

Wino jest kwaśne albo cierpkie, a to jest za słodkie – nie, to nie są wady wina, to jego cechy. Oczywiście, mogą nam one przeszkadzać, i to bardzo, lecz obiektywnie rzecz biorąc, żadne to wady – niektóre wina mają wysoką kwasowość, inne mocno wyczuwalne taniny powodujące uczucie cierpkości, jeszcze inne, deserowe, są po prostu słodkie. I tak, co do zasady, powinno być.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”