Satya Nadella to zagadka. Od kiedy dziewięć lat temu przejął stery Microsoftu, pomnożył wartość (kapitalizację) koncernu Billa Gatesa niemal ośmiokrotnie. Dziś to 2,3 bln dolarów, niewiele mniej niż dochód narodowy Włoch. Potentat, który dla wielu zdawał się mieć najlepsze lata już za sobą, znów się odbija.
Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie
Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.