Bogusław Chrabota: Zdradzeni żołnierze z ukraińskich okopów

Bitwa o doniecki Bachmut to jedna z najkrwawszych konfrontacji w tej fazie wojny w Ukrainie. Dla Rosjan jest w jakimś stopniu szokiem. A przede wszystkim symptomem odwracania się przebiegu tej wojny.

Publikacja: 09.12.2022 17:00

Bogusław Chrabota: Zdradzeni żołnierze z ukraińskich okopów

Foto: AFP

Donbas Rosjanie zajęli dawno temu w przekonaniu, że na zawsze. Ukraińska kontrofensywa może ich zepchnąć w głąb samozwańczej republiki. Dlatego tak ważne jest przejęcie wyludnionego miasta. Jeśli im się powiedzie, droga do większego i bardziej strategicznego Kramatorska stanie otworem. W bitwie biorą udział ochotnicy krajów wspierających Kijów.

Przed kilkoma dniami, 3 grudnia, pod Bachmutem zginęło pięciu Gruzinów. W większości byli doświadczonymi wojskowymi. Sprawa ich śmierci stała się w Tbilisi kwestią polaryzującą politycznie. Bowiem także i tam, w Gruzji, mimo że sama doświadczyła moskiewskiego najazdu, są stronnicy Putina sprzeciwiający się zaangażowaniu w ukraiński konflikt. Motywacje mają różne, polityczne i gospodarcze, nie wspominając już o zamieszkującej stolicę kilkusettysięcznej kolonii uciekinierów z Rosji, która z pewnością w jakiejś części jest infiltrowana przez agentów Kremla. Ich misją jest wyhamowywanie antyrosyjskiej emocji na Kaukazie. Kult bohaterów poległych w ukraińskich okopach byłby im więc wyjątkowo nie na rękę.

Pozostało 82% artykułu

Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie

Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Plus Minus
Donald Tusk głównym rywalem PiS? Ryzykowny pomysł na kampanię wyborczą
Plus Minus
Adopcja psa. Dlaczego schroniska i fundacje robią ostrą selekcję kandydatów
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Śmierć Staszka Pyjasa pozostanie mitem
Plus Minus
Cezary Łazarewicz: Pyjas nie został pobity. Dlaczego spadł? Tego się nie dowiemy
Plus Minus
Tusk nie zapatrzył się w Putina jak Obama i Merkel