Dlaczego nie szanujemy wody i czym to grozi

Dobra wiadomość jest taka, że wody na Ziemi raczej nie zabraknie. Zła – że przez złą gospodarkę zasobami wodnymi może jej zabraknąć tam, gdzie jest potrzebna. Hydrolodzy są zgodni – mamy problem.

Publikacja: 02.09.2022 10:00

Susza, która nawiedziła w tym roku Chiny, doprowadziła do poważnych problemów z dostępnością wody. W

Susza, która nawiedziła w tym roku Chiny, doprowadziła do poważnych problemów z dostępnością wody. W jej efekcie rzeka Jialing (na zdjęciu), jeden z głównych dopływów Jangcy, niemal całkowicie wyschła. Podobnie jak 65 innych rzek

Foto: Noel Celis/AFP

Woda, woda, wszędzie / Ani kropli do picia” – pisał w poemacie „Rymy o sędziwym marynarzu” angielski poeta Samuel Taylor Coleridge. Przed czterema laty w takiej sytuacji znaleźli się mieszkańcy Kapsztadu, portu w RPA położonego na granicy między dwoma wielkimi oceanami – Atlantyckim i Spokojnym.

W styczniu 2018 roku, po trzech latach suszy, największej od blisko 100 lat, władze Kapsztadu poinformowały 4 mln mieszkańców tego miasta, że w kwietniu czeka ich tzw. Dzień Zero – czyli moment, w którym dostępne dla Kapsztadu zasoby wody się skończą.

Pozostało 98% artykułu

Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie

Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Plus Minus
Robert Mazurek: Druga strona morza
Plus Minus
Neapol czekał na to 33 lata
Plus Minus
Kto mieszka w Pałacu Kultury i Nauki?
Plus Minus
Martha Stewart: Z guru gospodyń domowych do bikini po 80-tce
Plus Minus
Jan Maciejewski: Porozumienie przez płomień wiary
Plus Minus
Paweł Konzal: Czas powołać do życia V RP