Reklama

Ukraińcy zmienią Polskę

Więcej kobiet, więcej dzieci, więcej osób posługujących się językami rosyjskim i ukraińskim. Dramatyczne wydarzenia za wschodnią granicą mogą wpłynąć na to, jak będzie wyglądało nasze społeczeństwo.

Aktualizacja: 22.04.2022 15:22 Publikacja: 22.04.2022 10:00

Ukraińcy zmienią Polskę

Foto: Forum

Gwar, tysiące osób oraz rzędy czarnych łóżek polowych. Te trzy elementy zwracają uwagę w pierwszych chwilach pobytu w największym centrum noclegowym dla ukraińskich uchodźców w Polsce. Ten punkt działa w halach targowych w podwarszawskim Nadarzynie. W połowie marca noc spędzało tam około siedmiu tysięcy obywateli Ukrainy. Docelowo, w razie potrzeb, łóżek zmieści się tam dużo więcej. Gwar i tłum robią wrażenie tym większe, że w czasie dwóch lat pandemii odzwyczailiśmy się od takich bodźców. Dookoła słychać mieszankę języków: rosyjskiego, angielskiego, czasem polskiego czy włoskiego, najczęściej ukraińskiego. Co kilka chwil podchodzą obywatele Ukrainy, którzy proszą o wsparcie: ktoś dostał telefon komórkowy i nie potrafi wytłumaczyć taksówkarzowi, gdzie konkretnie ma przyjechać. Szczekają psy, które też uciekały z ogarniętej rosyjską agresją Ukrainy. Część osób szuka miejsca, gdzie spokojnie może zjeść ciepły obiad. Dookoła są setki twarzy: smutnych, zamyślonych, przestraszonych, szukających podpowiedzi, co robić dalej, zmęczonych, często są to twarze osób, które marzą o tym, by zasnąć. Wrażenie robi skala niemal wszystkiego, co jest dookoła: liczby przygotowanych kołder, poduszek, podjeżdżających autokarów, zdania i okrzyki dookoła.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama