Reklama

To jest nasza cholerna Syria!

Ludzie w Mariupolu wciąż są podzieleni na dwie mniej więcej równe części – tych, którzy są wierni Ukrainie, i tych, którzy po cichu popierają separatystów. Mimo to miasto jest przykładem tego, jak w cieniu wojny Ukraina z powodzeniem buduje swoją nową tożsamość.

Aktualizacja: 20.03.2022 15:32 Publikacja: 11.03.2022 16:00

Gdy w sierpniu i we wrześniu 2014 roku separatyści zaatakowali Mariupol czołgami i bronią ciężką, mi

Gdy w sierpniu i we wrześniu 2014 roku separatyści zaatakowali Mariupol czołgami i bronią ciężką, mieszkańcy stanęli po stronie obrońców, bojąc się realnej możliwości zniszczenia miasta. Na zdjęciu Mariupol, wrzesień 2014 r.

Foto: Reuters/Forum

Mariupol jest miastem portowym pełnym fabryk i brudnych ulic, nad którymi wciąż unosi się chmura śmierdzącego smogu. Przed kilku laty było tu jeszcze gorzej – należał wtedy do najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie, ale z powodu obecnej wojny przemysł ciężki upadł.

– Przynajmniej w czymś nam ta wojna pomogła – mówi pewnego dnia z ironią Liza.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama