Przemówienie Putina z 21 lutego przejdzie do historii jako jedno z najważniejszych przemówień politycznych naszej ery. W ciągu 45 minut prezydent Rosji przedstawił swoja wizję historii i świata. Można powiedzieć, że dziesiątki książek napisanych o Putinie zostały streszczone przez niego w czymś, co się nazywało przekazem do narodu, ale było przekazem do świata. Brakowało tylko przypisów, które by odnotowały, którą myśl wziął od kogo, który zwrot zaczerpnął z podręczników KGB, które wyrażenie było wyrazem jego przekonań, a co było tylko groźbą. To przemówienie powinno być starannie przetłumaczone i optymiści mogą mieć nadzieję, że będzie ono jednym z dowodów w przyszłym procesie Putina i jego współpracowników przed Międzynarodowym Trybunałem – niestety, nie wiadomo tylko jakim i którym, bo we wszystkich istniejących, podwiązanych pod ONZ, Rosja i inny zbrodniarz międzynarodowy Chiny mają prawo weta.