Pekin 2022. Igrzyska zimowe czy zimnowojenne?

Chińscy sportowcy zimą nie brylują, ale Pekin robi wszystko, by pokonać Zachód na rozpoczętych właśnie igrzyskach. Tyle że najważniejszym celem nie są złote medale narciarzy czy bobsleistów, lecz uczynienie kolejnego kroku do centrum światowej sceny politycznej.

Publikacja: 04.02.2022 10:00

Serdecznie witamy, ściśle pilnujemy. Na zdjęciu strażnicy przed wejściem na Narodowy Kryty Stadion w

Serdecznie witamy, ściśle pilnujemy. Na zdjęciu strażnicy przed wejściem na Narodowy Kryty Stadion w Pekinie, 24

Foto: Getty Images

Organizacja igrzysk, nawet zimowych, to rozgłos, splendor i zwrócenie na siebie uwagi. Naturalnie, także wydatek, ale jeśli środki się ma, gra warta jest świeczki. W końcu praktycznie wszystkie media świata taką imprezy się zajmują.

Chiny ponownie stają się gospodarzami igrzysk, po pamiętnych letnich w 2008 r., które po raz pierwszy naocznie pokazały światu splendor odradzającego się mocarstwa. Zaprezentowano nam je podczas uroczystości otwarcia, wyreżyserowanej przez wybitnego filmowca Zhang Yimou, któremu teraz ponownie powierzono to niełatwe zadanie. Ceremonię otwarcia zaplanowano na 4 lutego, więc czytając ten tekst, wiedzą już państwo zapewne, czym i on, i Chińczycy nas zaskoczyli (sporo mówiło się i pisało o szykowanych „nowinkach technicznych").

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami