Reklama

Jak lewica z kłamstwa uczyniła narzędzie polityki

Można śmiać się z idiotów celebrytów, powtarzających antyklerykalne lub antyprawicowe komunały, ale wiele z tych kłamstw trafia do młodych lub zwyczajnie nieoczytanych ludzi.

Aktualizacja: 07.01.2017 12:11 Publikacja: 05.01.2017 09:38

Gdyby chcieć wierzyć lewicowo-liberalnym mediom, to nadszedł właśnie koniec świata. Donald Trump – nowy prezydent USA – okazuje się niemalże namiestnikiem samego szatana w Białym Domu. Dowiedzieliśmy się o nim, że jest nieobliczalny w polityce zagranicznej, że sprzyja Putinowi, chce rozwiązać NATO, gardzi islamem, imigrantami i wszelkimi mniejszościami, a do tego wszystkiego jest mizoginem i dziwkarzem, który chce zapędzić kobiety z powrotem do garów. Co gorsza, Trump został wybrany głosami rednecków – najbardziej pogardzanej warstwy społecznej w dzisiejszej Ameryce, mieszkańców prowincji – białych, ciężko pracujących, religijnych Amerykanów – kiedyś będących solą tej ziemi, a dziś zepchniętych przez nowoczesny, postępowy establishment do roli niepoprawnych politycznie pariasów.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Bałtyk”: Czy warto było
Plus Minus
„Lucky Jack”: Trzy cytryny, cztery wiśnie
Plus Minus
„Lekarz w Himalajach”: Góry i medycyna
Plus Minus
„Obcy: Ziemia”: Satyra na kulturę start-upów
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Kopciński: Proza wożona pod siodłem
Reklama
Reklama